Przeżywałam bardzo dużo przeróżnych faz ubierania się. Mogłabym
takich faz wymienić bardzo wiele, nie miałoby to jednak sensu. Jednak za każdym
razem, obojętnie co mi się w danym momencie podobało, zawsze wyglądałam jak
typowy… dziwak? Innego określenia nie umiem znaleźć, po prostu zawsze
wyglądałam dziwnie i w pewien sposób mi się to podobało. Zresztą mam tak do
teraz. Może niektórzy ludzie z którymi przebywałam nie traktowali tego jako
atut tylko raczej coś niepotrzebnie zwracającego uwagę. Potem nadszedł czas
kiedy do liceum zaczęłam chodzić we wszystkim co mi się podoba, nie zwracając uwagi
czy ktoś pogardliwie na mnie spojrzy. Często znajomi mówili mi, że w pewien
sposób mnie podziwiają bo jestem mega odważna, że ubieram się tak a nie inaczej
i nie boję się tego, że ktoś mnie źle oceni. Szczerze mówiąc byłam w szoku słysząc
takie komplementy. Oczywiście, było to bardzo miłe, ale jakoś nie mieściło mi
się w głowie to, że ktoś może rezygnować z jakieś części garderoby tylko ze
względu na opinię ludzi. Chyba też
dlatego nie boję się eksperymentować i iść na całość zmieniając nawet kolor
brwi ;)
When I was in highschool I didn’t care about anyone opinion about my style. I was wearing everything I liked. One time my good friend told me that he admire me. He said that I’m very brave to wear everything I want and don’t care about what people can say about me. I was shocked. Of course it was very kind, but I never thought that someone can give up some pieces of clothing just because they are afraid of peoples opinion.
Od dawna krążyły mi po głowie różne pomysły na brwi.
Chciałam się utlenić na bardzo jasny blond a po jakimś czasie pofarbować na
jakiś szalony kolor. Na ulicy można zobaczyć coraz więcej dziewczyn z fryzurami
o każdym kolorze tęczy, sama kiedyś bawiłam się tonerami, jednak z farbowanych
brwi w Polsce nie widziałam ani razu. Spotkałam się z nimi kilka razy w Internecie,
na serwisach zagranicznych. Nie porwałam
się na tak głęboką wodę, żeby je przefarbować. Znalazłam kilka tuto riali jak
wykonać dobry „kolorowy makijaż brwi” i tak oto na zdjęciach jestem niebieska.
/For a
long time I was thinking about changing color of my eyebrows. I wanted to dye
my eyebrows into some crazy, rainbow color. But I decided to do special
make-up, and yeah here’s some picture of my in blue version!
Sweater - my mom DIY
Dress - H&M
Backpack - Sinsay
Ja bym nie pomalowala tak brwi, wole naturalnosc chyba, haha
OdpowiedzUsuńA co do twoich ubiorow to bardzo dobrze wlasnie, ze ubierasz sie jak chcesz i nie przejmujesz innymi; )!
http://feel-that-moments.blogspot.com/
No proszę, do takich ludzi świat należy w końcu. Którzy lubią eksperymentować, nie boją się ryzyka.
OdpowiedzUsuńŚwietny outfit i ogólnie blog. Uwielbiam wszystkie holograficzne dodatki, a jest ich tutaj troszkę. Ogólnie duży plus za całokształt, obserwuję :)
szeveel.blogspot.com
Moim zdaniem te brwi totalnie nie pasuję...haha
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com/
;)
UsuńSuper blog! Trafiłam chyba idealnie. Co do stylizacji mi się bardzo podoba i brwi dodają jej czegoś takiego fajnego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Niestety te brwi to nie mój styl, ale fajnie że pokazujesz siebie i się tego nie wstydzisz/boisz :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Nie ma się czego wstydzić czy bać :)
UsuńJa uwielbiam malować brwi, na troche mocniejszy niż mój naturalny kolor ale bez nich nie wychodzę z domu. Niektórzy to komentują, śmieją się itd. ale trzeba to olać i tyle :)
OdpowiedzUsuńDobrze wyglądasz,
Pozdrawiam
Juliette
http://www.julietteinblack.blogspot.com/
Świetna stylizacja! Cudowny, holograficzny plecak <3
OdpowiedzUsuńObserwuję! Za komentarz do najnowszego posta odwdzięczam się trzema komentarzami i obserwacją, jeśli jeszcze nie zaobserwowałam :)
http://blackberryandblue.blogspot.com/