Obudziłam się dzisiaj z 38 stopniami gorączki, bolącymi stawami i humorem zupełnie tak samo melancholijnym jak pogoda za oknem. Dzisiejszy post to taki fotograficzny przegląd mojego chorowitego dnia.
Na zdjęciu znajduje się chyba najlepsza rzecz którą kupiłam w ciucholandzie- "The book of bunny suicide", książka pełna ilustracji pokazujące sposoby pewnego królika na samobójstwa. Obok mój ulubiony kubek przepełniony zieloną herbatą, która kwitnie po zalaniu ją wodą.
Tutaj rzeczy najbardziej przydatne podczas choroby- ciepła bluza, książka, herbata, telefon i leki zbijające gorączkę.
jezuuu jakie świetne okno i widok z niego!
OdpowiedzUsuńw ogóle świetny pomysł na zdjęcia!
ZAPRASZAM DO SIEBIE, SKOMENTUJ. :)
szybkiego powrotu do zdrowia
www.nawet-nie,.blogspot.com
Zdjęcia takie tumblr'owe... Podobają mi się! :)
OdpowiedzUsuńTo zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńKażdego teraz łapie choroba w okresie jesiennym. Ja to na szczęście mam już za sobą.
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do zdrowia ♥
Obserwuję!
http://allexandrablog1.blogspot.com/
Choroby współczuję, a książkę mam i też zakupiłam w lumpie!
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciej <3
Obserwuję!
http://chwytajdzien-butterfly.blogspot.com
Zdrowiej szybko !
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zdjęcia :))
Zapraszam do mnie- www.the-fly-photography.blogspot.com
Pozdrawiam <3
Klimatyczne fotki!
OdpowiedzUsuńTrochę instagramowe, życzę zdrowia.
zapraszam do mnie http://wiktoriabujanowska.blogspot.com/